Europa Zachodnia via tropo pod Warszawą! |
To, co wydarzyło się w eterze 9. grudnia 2004r. przeszło wszelkie najśmielsze wyobrażenia o dalekim tropo z Polski. Nawet nie przyśniłyby mi się tak silne DXy, a na pewno nie z tak odległych krajów jak Holandia i Wielka Brytania - pod Warszawą!
Oto wspomnienia propagacji z 9.12.2004 wywołanej przez ekstremalnie silny falowód
troposferyczny z PL do Europy Zachodniej.
Oto wspomnienia propagacji z 9.12.2004 wywołanej przez ekstremalnie silny falowód
troposferyczny z PL do Europy Zachodniej.
Od około 2000 roku w bagażu doświadczeń odbioru TV-DX via tropo pod Warszawą (miejscowość Góra Kalwaria) zebrałem Szwecję, Niemcy, Danię, Czechy, Słowację, Litwę, Ukrainę, Rosję, Białoruś, Łotwę i niedawno - w listopadzie 2004, do kolekcji niespodziewanie dołączyła jeszcze Finlandia. Myślałem więc, że odbiór z dalekiej północy na długie lata pozostanie moim rekordem odbioru. Przyroda ma jednak swoje plany, które realizuje bez naszej konsultacji. To dobrze... :)
DISCLAIMER: Podkreślam - wszystkie kraje złapane troposferycznie, ponieważ na niższych pasmach telewizyjnych - VHF (45-70 MHz), latem dzięki jonosferze można było relatywnie łatwo odbierać DXowo pozornie dalsze kraje, np. Hiszpanię, czy Iran. Propagacja jonosferyczna nie sięga natomiast UHF-u (470-850MHz), na którym rządzi "tropo" - bardzo kapryśne jeśli chodzi o duże dystanse. Z tego powodu preferuję DXing via szlachetne tropo :) I jego właśnie dotyczy niniejszy post.
Moim sprzętem do TV-DX na UHF nie był wtedy też żaden profesjonalny sprzęt - był zwykły telewizor podłączony do anteny "siatkowej" na dachu:
Przenieśmy się więc w czasie...
8-go grudnia (dzień wcześniej) zanotowałem w swoim logu-notatniku (kalendarz książkowy): "O 16:15 antena na Czechy i małe odkrycie - nawet przy dzisiejszej anty-tropo pogodzie (mgła i opad z niej) dochodzą sygnały z czeskiego Frydka-Mistka CT1 - k.37 i Trutnova CT1 - k.23", choć odbiór był co prawda fatalny (o=1). Na tym samym kierunku na k.24 przez pół-lokalny Polsat (Skierniewice) przebijał w kolorze TVP1, a lokalny warszawski Puls na k.41 miał silne zakłócenia od TVP2 - oba te sygnały pochodziły z Wisły/Skrzycznego. Nie monitorowałem więcej, bo uznałem że to żadne rewelacje. Tu, przypominam - w Górze Kalwarii pod Warszawą.
Późnym wieczorem zaobserwowałem jeszcze na radiu czeską stację Frekvence1 na 97,4 MHz (Pardubice). To było już bardziej podejrzane, gdyż zazwyczaj jej pojawienia są bardzo krótkotrwałe - w wyniku odbić aeroscatter od przelatujących samolotów, jednorazowo po kilkanaście-kilkadziesiąt sekund ze szczytem sygnału na o=4. Tym razem, choć szumiący to stały i równy sygnał wisiał co najmniej 5-7 minut (zapewne już w formującym się dukcie). Mimo tego nadal nie spodziewałem się tego, co miało nadejść...
Z perspektywy czasu cieszę się że odnotowałem te małe poszlaki, gdyż obserwacje kolejnego dnia dały początek teorii, że tropo "wychodzi z gór", co na przestrzeni kolejnych lat okazało się niemal regułą:)
Nadszedł dzień...
Mapa synoptyczna - ciśnienie atmosferyczne dla poziomu 0m npm, w dn. 9.12.2004 |
9.12.2004
Nie pamiętam dokładnie, czy rano coś skanowałem - chyba bardzo krótko (tuż po 7:00), i chyba widziałem już słabo bliskie stacje z Niemiec. Tak czy inaczej, pierwsze wpisy z tego dnia dotyczą dopiero popołudnia - po powrocie ze szkoły. Nie zrywałem się wcześniej i dotarłem przed ekran około 16:00. A tam...
Zastałem pasmo telewizyjne UHF zawalone ogromną masą niemieckich stacji telewizyjnych w porażająco dobrej jakości!. Dla lepszego odbioru antenę siatkową, która zazwyczaj patrzy na Warszawę (kier. NNW) poprawiłem jeszcze bardziej na zachód/zachodni północny zachód.
Zacząłem przeglądać wszystkie kanały UHF od 21 wzwyż. Na każdym były co najmniej 3 zakłócające się stacje - niemieckie i może jakaś daleka polska z zachodniopomorskiego lub lubuskiego. To, co momentalnie w tym chaosie wychodziło na prowadzenie i dało się rozpoznać - notowałem. Nawet jeżeli na którymś kanale trafiła się stacja polska, wystarczyło zmienić podnośną fonii na "zachodnią", by usłyszeć język niemiecki.
Dosyć wysoko, na kanale 55 UHF natrafiłem nagle na zaszumioną statyczną planszę z napisem "RTV N-H" na cały ekran. Byłem zaskoczony. Nie kojarzyłem żadnego "RTV N-H"
pośród stacji TV naszego zachodniego sąsiada, a wydawało mi się że znam
je bardzo dobrze.
Zacząłem się zastanawiać co to mogło być, lecz zagadki dopiero zaczęły się mnożyć...Na kanale 37. odebrałem coś, co pierw w notatkach oznaczyłem jako: "niemiecki? bez logo!", a następnie: "jakaś TV +fonia niemiecka ale nie od tej stacji!".
Dalszego un-id'a trafiłem na k. 44 - jedynym kanale pasma UHF zupełnie pozbawionym emisji z Polski i Niemiec. Była to jakaś stacja z teledyskami muzycznymi. W pewnym momencie zauważyłem napis "clip of de dag" na ekranie. Zdziwiłem się: "Napis po holendersku? -Nie, pewnie wydawało mi się". Po złapanych do tej chwili regionalnych niemieckich stacjach TV oszacowałem że silny dukt odwiedził środkowe i północne Niemcy (MDR i NDR).
Po paru chwilach sygnał trochę podrósł i na wyraźniejszym obrazie na k.44 udało się dostrzec logo w lewym górnym rogu w kształcie sterowca. Dalszy wzrost sygnału. Wskoczył kolor! Sterowiec (zeppelin) w logo okazał się czerwono-żółto-niebieski. Zaczął się też program - talk show w studiu. Jego prezenterzy mówili językiem trochę podobnym do niemieckiego... Zaraz, zaraz ... językiem niderlandzkim!!! Jednak tak! Tropo faktycznie przeszło całe północne Niemcy i przyniosło sygnał TV z Holandii!
Zaczął się program "BlinQ", na ekranie widniał napis "Ons gezin is naturist" - dzieciaki w studiu rozmawiały o naturyźmie? No tak, w końcu to Holandia...
Logo Z@ppelin - jak później sprawdziłem, było nadawane na trzecim kanale telewizji niderlandzkiej, podczas bloków telewizji dziecięcej (trwające aż do wieczora - i faktycznie, dopiero wieczorem zamieniło się na "3-ke", ale o tym za chwilę...)
Logo Z@ppelin - jak później sprawdziłem, było nadawane na trzecim kanale telewizji niderlandzkiej, podczas bloków telewizji dziecięcej (trwające aż do wieczora - i faktycznie, dopiero wieczorem zamieniło się na "3-ke", ale o tym za chwilę...)
Byłem w głęboooookim szoku, lecz jeszcze większy był dopiero przede mną...
Wróciłem na kanał, gdzie wcześniej zanotowałem jakąś stację bez logo (k.37) - teraz chyba z blokiem reklamowym. Od razu w pełnym kolorze. Patrząc na nią, gdzieś na ekranie po bloku reklamowym śmignął stylizowany napis z małej litery "five", o - taki:
Oh fuck! Kojarzę tę markę! To angielski Channel5! (złapałem C5 z... Londynu!!! Croydon 1000kW @1466km). Aż zacząłem się cały trząść z podekscytowania - z samego faktu złapania brytyjskiej stacji TV, bo lokalizację zidentyfikowałem oczywiście później.
stację nadawczą mojego rekordowego DXa odwiedziłem w 2015r. |
Telewizor w drugim pokoju - poczciwy, strojony analogowo Neptun, podłączony pod tę samą antenę, nie dość że wyświetlał brytyjską stację w kolorze, to poprawnie łapał też jej fonię! Pech jednak, że Neptun nie miał gniazda słuchawek do podłączenia magnetofonu dla nagrania, w moim ówczesnym telefonie nie było aparatu foto żeby uwiecznić historyczny odbiór na zdjęciu :((
Ale skoro złapałem jeden kanał i to w kolorze, to musi być coś więcej! Faktycznie - na kolejny sygnał z Brytanii natrafiłem na k.46., też od razu w kolorze (ale o=3+). Na wyświetlanej grafice ekranowej dostrzegłem logo "BBC". Leciał program w studiu z prezenterem, oprawa w czerwonymi elementami. Było to BBC TWO z nadajnika we wschodniej Anglii (w Bluebell Hill na SE od Londynu - moc 30kW!!! @1427km!!!). Nie było za to fonii - telewizor ustawił audio jakiejś stacji niemieckiej na tym samym kanale.
Analizując tamten odbiór dzisiaj, zwróciłem też uwagę na ciekawostkę - nie odnotowałem wówczas odbioru z londyńskiego centrum nadawczego Crystal Palace, znajdującego się 1,5 km obok wieży TV w Croydon i nadającego taką samą mocą (kanały 23, 26, 30, 33). Sygnały musiały być nadawane kierunkowo, lub po prostu nie przebiły się przez bliższe DXy.
Analizując tamten odbiór dzisiaj, zwróciłem też uwagę na ciekawostkę - nie odnotowałem wówczas odbioru z londyńskiego centrum nadawczego Crystal Palace, znajdującego się 1,5 km obok wieży TV w Croydon i nadającego taką samą mocą (kanały 23, 26, 30, 33). Sygnały musiały być nadawane kierunkowo, lub po prostu nie przebiły się przez bliższe DXy.
mapa wszystkich DXów z 9.12.2004 |
Kiedy zniknęła Wielka Brytania, zająłem się "rozpracowywaniem" bliższych, ale nie mniej egzotycznych stacji TV z Niderlandów. Złapałem stamtąd w sumie aż 11 sygnałów TV - ogólnokrajowe stacje Nederland2, Nederland3 i kanały regionalne. Oprócz kanałów telewizyjnych, "pośrednio" złapałem też jedną holenderską stację radiową: regionalny kanał RTV Drenthe na k.25 (Smilde 200kW, DX @1000km) emitował blok ogłoszeń planszowych, którego udźwiękowieniem była retransmisja Radio Drenthe zamiast fonii!
Komunikaty i informacje wyświetlane na ekranie w postaci plansz tekstowych trafiłem też na dwóch innych kanałach prowincjonalnych, musi to być więc specjalność regionalnych nadawców z NL.
- Niestety, jak wspomniałem w tamtych czasach nie miałem sprzętu i możliwości rejestrowania (nagrywania, fotografowania) wizji, ale fonię DXów nagrałem na kasecie magnetofonowej:
22 - TV Oost, Zwolle (200kW) @1031km - tylko dźwięk zach. do TVP2 Konin/Żółwieniec
25 - TV Drenthe, Smilde (250kW) @1009km - jako negatyw przebijający przez semilokalne TVP1 Ryki, dostrzegalny duży napis
top-left "TV Dret(...), początkowo plansza tekstowa, w trakcie której na
fonii tej stacji retransmitowano ...Radio Drenthe!, potem zaczął się własny program tv
26 - Omroep Flevoland, Lelystad (50kW, maszt na depresji!) @1072km, o=3+ cz.b., logo TR - prostokąt z ptakiem, m.in. reklama z firmą "NuON"
28 - Omrop Fryslan, Irnsum (150kW) @1050km - cz.-b., brak logo, tylko plansza "nijs" "text-tv"
35 - NEDERLAND3, Goes (350kW) @1193km - pod granicą z BEL!, jako "duchy" na LOC Polsacie
35 - NEDERLAND3, Goes (350kW) @1193km - pod granicą z BEL!, jako "duchy" na LOC Polsacie
36 - TV Noord, Hoogezand (100kW) @985km - tylko dźwięk zach. do TVP2 Trzeciewiec
42 - NEDERLAND3, Wieringermeer (300kW) @1101km - tylko dźwięk zach. do TVP2 Ryki
44 - NEDERLAND3, Smilde (1000kW) @1009km, kolor! szczątkowy teletekst! NOS-RT2
47 - NEDERLAND2, Smilde (1000kW) @1009km, dźwięk, przebicia obrazu na semiloc TVP1
54 - NEDERLAND2, Markelo (300kW) @1004km, kolor, info px: "Journaal", reklama "ronduit.nl"
55 - RTV Noord-Holland, Wormertoren (200kW) @1117km, plansza z logo na cały ekran
Głównie nadajniki z Dolnej Saksonii : Aurich (939km), Lingen (947km), Verden (818km), Cuxhaven (865km)
ARD - 30, 41, 43, 50, 51, 53
ZDF - 21, 24, 33, 38, 46, 50, 54, 56,
NDR - 29, 42, 43, 45, 58, 59, 60
MDR - 29, 31, 39, 55
23 - rbb (tu zmiana nazwy stacji, bo wcześniej odbierałem ją jako ORB)
34 - fonia DE, duże szumy - MDR? Wiedeń?
34 - fonia DE, duże szumy - MDR? Wiedeń?
Trochę zdziwił mnie brak zachodnioniemieckiej stacji regionalnej WDR w tym zestawie, która bardzo pasowała by do Holandii - no cóż, może gdzieś tam był, ale przeoczony.
Były też Czechy - Trutnov, Brno i Liberec (46 - CT2 Czechy (2) kolor! słaba fonia)
Tak mniej-więcej wyglądały moje notatki w odręcznie pisanym logu:
51 - lekkie "falowanie" od ARD na TVP3, potem się wzmogło, widać kontury
33 - TVN+ZDF, 41 - Puls+ARD, 58 - TV4+NDR (niemieckie fonie na podnośnej zachodniej lokalnych kanałów)
24 - ZDF (4=), kompletny TXT: "Mit dem Zweiten sieht man besser" / info: "Opel: bis zu 1000 Joben los"
38 - ZDF (3+kolor), program "Hallo Deutschland" prezenterka Yvonne Ransbach, potem reklamy m.in. GoYellow.de, między reklamami krótka animowana sekwencja z pomarańczowym chłopcem.
k.9 (jedyny z VHF) - czeska Nova! (3) bez koloru, reklama
21 - ZDF (4+/5-) piękny odbiór!
Można by jeszcze "siekać DXy" pozostając na TV, ale ze swoimi atrakcjami związanymi z tym samym tropo czekało jeszcze pasmo radiowe FM. Zająłem się nim od 18:00
Pierwszą stacją DX jaką złapałem było NDR2 z kolosalnym sygnałem na 99,8 MHz FM, niemal pozbawionym szumu. NDR2 na tej częstotliwości nadaje w dwóch lokalizacjach - jednej pod granicą z PL i drugiej bliżej NL. Inne wyłapane tego wieczoru niemieckie stacje ewidentnie wskazywały jednak na dalszą lokalizację - Steinkimmen (koło Bremy). Aż 870km!
Po doznaniu totalnego szoku wywołanego wcześniej odbiorem NL i UK na TV, wzruszenie ramionami przy takim DX na FM nie byłoby w złym tonie, ale miejmy na uwadze że moim odbiornikiem był radiomagnetofon z anteną teleskopową - w budynku. Taki DX na FM faktycznie robił wrażenie!
Oprócz Steinkimmen, z północno-zachodnich Niemiec złapałem też lokalizację Bremen/Walle, równocześnie łapiąc też stacje z centrum (Wittenberg) i Saksonii (Chemnitz, Lobau, Dresden). Wszystkie po raz pierwszy oczywiście.
Na 90,1 MDR Jump - grali m.in. DM "Enjoy the silence" 2004 (Ewan Perason Remix).
Na 88,3 jakiś program publicystyczno - informacyjny (tent. NordWest/Bremen) (o=3)
~90,2? - gadanie po niemiecku, słabiutko (90,3 Hamburg?)
92,8 - mowa po niemiecku (MDR1 Sachsen/NDR1 Schwerin?), słabo
93,8 - muzyka country i telefon od słuchaczki (id: Bremen Eins!) o=4, zakł.od LOC 94,0
94,4 - klasyka (Radio3, Steinkimmen) (o=5)
~95,2? - miałem wrażenie że mowa po niemiecku (Sonneberg?), słabiutko (95,1? 95,3?)
97,3 - Deutschlandfunk, o=3+
99,5 - Deutschalndfunk - w samym dukcie odbiór szumiący, ale podbite samolotem do o=5!
104,0 - słuchowisko z jednym lektorem - MDR Figaro o=3
Na 95,1 złapałem CRo1 z czeskiego Brna, był to zupełnie inny kierunek niż dominujący tego wieczoru, co wskazywało na jakąś dynamikę propagacji (prawdopodobnie przesunięcie i wygaszenie). Na 87,6 muzyka - prawdopodobnie Radio Impuls z tej samej lokalizacji co 95,1. Z dalekich polskich premierowych odbiorów - 90,4 PR2 z Rabki na 4!!!
Nagranie DXów radiowych FM z 9.12.2004
Nagranie DXów radiowych FM z 9.12.2004
19:45 - zajrzałem znów na chwilę na TV. Na 44 kanale w dalszym ciągu widniał kanał telewizji holenderskiej, z tymże zamiast "sterowca/zeppelina" teraz już z logo "3" w rombie - analogicznym do wcześniej złapanej "dwójki" z NL. Czysta i wyraźna fonia, brak kolorów, ogólnie o=3. Poza Smilde nie było już nic więcej z Holandii, a i pośród niemieckich sygnałów też zaczęły przeważać już te bliższe - np. "rbb" na k.23 Z Cottbus (znane dotychczas w moich DXach jako ORB).
Mniej więcej w tym czasie wpadł do mnie kumpel, który użyczył mi telefon z aparatem, dzięki któremu uwieczniłem zaszumione czarno-białe NEDERLAND3. Zdjęcie przetrwało w pamięci jego telefonu parę miesięcy, lecz niestety zostało utracone zanim ja zdążyłem je zgrać, pewnie nadpisane jakimś porno:) .
20:35 - Na FM z Niemiec nadal odbierałem 90,1; 97,3; 104,0 na o=2/3 też już z tendencją spadkową. Na zimnym balkonie udało się po raz pierwszy dorwać odbiór płockiego Radia PULS 95,2.
Po 23-ej łapałem już niemal tylko stacje polskie, np. 97,5 Radio BAB aż na o=4, a na o=4+ podjechało także słowackie FUN Radio. Do północy słuchałem na nim audycji "Loving Fun", na koniec której zagrali Groove Armada - At the river.
Nazajutrz rano jeszcze ładnie odbierałem FUN 87,7 (o=5!) a także Puls 95,2 i wiele innych, ale już nie tak imponujących stacji, jak poprzedniego wieczoru. Po południu 10.12.2004 warunki były już "tylko" na poziomie większego tropo lokalnego i w zasadzie tylko z Polski - zarówno TV jak i FM. Mniejsze tropo pokazywało się jeszcze na pasmach przez kolejne dni do około połowy grudnia.
Podsumowanie
Zjawisko propagacji troposferycznej z 9.12.2004 poczytuję za największe tego typu jakie obserwowaliśmy w ciągu ostatnich dekad Polsce. Stacje naziemne TV z Londynu i wschodniej Anglii odebrane w kolorze pod Warszawą, oraz tak samo stacje radiowe UKF spod Bremy (z północno-zachodnich Niemiec) z czystym odbiorem na prostym odbiorniku i antenie teleskopowej!
Chociaż odbiór i jednego i drugiego powtórzył się od tamtego czasu, sygnały nie osiągnęły już takich poziomów jak w 2004r. Kto wie, co wtedy byśmy odebrali mając tak zaawansowany sprzęt do DX, jak teraz?
Powtórki z MEGA PROPAGACJI NA UK/NL
TV z NL? Było to pierwsze notowane pojawienie się Niderlandów na pasmach telewizyjnych via tropo pod Warszawą, a może nawet w ogóle w Polsce. I jedyne. Nigdy więcej nie trafiła już tą drogą na ekrany nad Wisłą. W 2006 roku Holandia wyłączyła też telewizję analogową, a DVB-T z masztów postawionych na liberalnych depresjach emitowane jest w niekorzystnej dla nas, odwrotnej polaryzacji V (pionowej), z mniejszą mocą ERP - dawniej 200-1000kW vs. 50kW teraz. Także sam sygnał DVB-T jest bardziej wymagający dla odbioru - większa siła sygnału i jak najmniejsze zakłócenia do powodzenia odczytu strumieni DVB-T. Sądzę że do DXowego odbioru NL w cyfrowej epoce będzie potrzebny będzie jeszcze silniejszy dukt troposferyczny.
Na pocieszenie, od 2006roku można prowincjonalne kanały TV niderlandzkiej odbierać poprzez satelitę Astra (wtedy 19E, teraz z 23E). Tam, w w super jakości można było zobaczyć ich specyficzny program jaki który pamiętam z DXów. Przykładowo: przez pół dnia do późnego popołudnia na ścieżce dźwiękowej retransmitowane było regionalne radio, zaś na ekranie wyświetlane w formie tekstowej ogłoszenia, czy informacje dotyczące danej prowincji. Często towarzyszył im obraz z kamery zainstalowanej z widokiem na jakiś "markt" albo... obraz ze studia regionalnej stacji radiowej.
FM z NL? Do całkiem niedawna niezdobyte pozostawały holenderskie stacje radiowe FM.
Od lat walczyliśmy o NL swoimi antenami za każdym razem, kiedy FM-owe tropo odwiedzało zachodnie Niemcy. W międzyczasie troposferycznie poddała się Wielka Brytania, Francja, Norwegia, a "bliższa" Holandia - nie. Utrudnieniem jest fakt, że NL nadaje tylko w polaryzacji V (pionowej), podczas gdy bliższe Niemcy, czy wiele innych krajów można "zrobić" w polaryzacji H (poziomej). Mając zapewnione DXy w pol. H z większej liczby krajów wokół Polski, utrzymywaliśmy anteny zainstalowane w płaszczyźnie poziomej. Może mając wieloelementowe anteny Yagi już wtedy, 9.12.2004, byłoby "odfajkowane".
Od lat walczyliśmy o NL swoimi antenami za każdym razem, kiedy FM-owe tropo odwiedzało zachodnie Niemcy. W międzyczasie troposferycznie poddała się Wielka Brytania, Francja, Norwegia, a "bliższa" Holandia - nie. Utrudnieniem jest fakt, że NL nadaje tylko w polaryzacji V (pionowej), podczas gdy bliższe Niemcy, czy wiele innych krajów można "zrobić" w polaryzacji H (poziomej). Mając zapewnione DXy w pol. H z większej liczby krajów wokół Polski, utrzymywaliśmy anteny zainstalowane w płaszczyźnie poziomej. Może mając wieloelementowe anteny Yagi już wtedy, 9.12.2004, byłoby "odfajkowane".
FM z UK? Za to nieco więcej szczęścia mieliśmy w Polsce z FM i TV DX z Wielkiej Brytanii. 3 lata później, kiedy miałem już 9-elementową antenę zewnętrzną Yagi, podczas ogromnego tropo w grudniu 2007 udało się złapać BBC Radio Scotland. Sygnał utrzymywał się przez blisko 3 dni! Kolejny raz wyspiarskie radiostacje FM (dokładniej: z Holme Moss) trafiły nad Wisłę w 2010 roku - dokładniej dn. 10-10-10 do Konrada w Płocku oraz niedawno, w 2015. Widać zatem, że odbiór z Wysp via tropo, choć niesamowicie rzadki, to w większej próbce czasu jest powtarzalny.
TVz UK?
Tylko dwa---, właściwie: hurrra, aż dwa kanały z Wielkiej Brytanii udało mi się złapać podczas tej propagacji! Czy była szansa na coś więcej? Owszem - zaledwie 2km od Croydon stoi największe londyńskie Centrum nadawcze - wieża Crystal Palace. Obserwowałem każdy kanał - nawet jeżeli słaba UK była w troposferze, to poza tym dwoma przypadkami, nie przebiła się przez liczne, bliższe stacje z Niemiec i nie mniej ciekawej Holandii, zasiedlające wtedy pasmo (nie wspominając o polskich).
Kiedy Konrad łapał Holme Moss na FM w 2010, jeden z forowiczów portalu RadioPolska donosił o napływie wielu sygnałów TV UHF z UK. Był to co prawda drugi zgłoszony przypadek naziemnego troposferycznego odbioru Wielkiej Brytanii w Polsce i nawet z większą liczbą stacji, to działo się to wszystko w zachodniopomorskiem - regionie Polski bardziej uprzywilejowanym w propagacje z kierunku północnozachodniego.
Tylko dwa---, właściwie: hurrra, aż dwa kanały z Wielkiej Brytanii udało mi się złapać podczas tej propagacji! Czy była szansa na coś więcej? Owszem - zaledwie 2km od Croydon stoi największe londyńskie Centrum nadawcze - wieża Crystal Palace. Obserwowałem każdy kanał - nawet jeżeli słaba UK była w troposferze, to poza tym dwoma przypadkami, nie przebiła się przez liczne, bliższe stacje z Niemiec i nie mniej ciekawej Holandii, zasiedlające wtedy pasmo (nie wspominając o polskich).
Kiedy Konrad łapał Holme Moss na FM w 2010, jeden z forowiczów portalu RadioPolska donosił o napływie wielu sygnałów TV UHF z UK. Był to co prawda drugi zgłoszony przypadek naziemnego troposferycznego odbioru Wielkiej Brytanii w Polsce i nawet z większą liczbą stacji, to działo się to wszystko w zachodniopomorskiem - regionie Polski bardziej uprzywilejowanym w propagacje z kierunku północnozachodniego.
Pożar i katastrofa wieży-masztu Hoogersmilde
Jak było widać we wcześniejszym zestawieniu wyłapanych sygnałów z NL, aż trzy (prawie komplet -poza NED1 na k.6) pochodziły z lokalizacji Smilde (wł. Hoogersmilde) w prowincji Drenthe na wschodzie kraju. Ją też odebrałem jako najsilniejszą - NED3 na k.44 w kolorze i z poprawnymi fragmentami TXT.
Z tego względu darzę ją szczególnym sentymentem (nie mówcie tego innym nadajnikom z NL) i z szokiem przyjąłem informację 15 lipca 2011 o katastrofie masztu.
Na dużej wysokości samorzutnie rozwinął się pożar linii feederowej, który doprowadził do przegrzania i naruszenia statyki konstrukcji, a w konsekwencji zawalenia się masztu, pozbawiając spory obszar wschodnich Niderlandów sygnału głównych kanałów TV i radiowych. Smutno było patrzeć na to wydarzenie - zniszczenie obiektu który kiedyś zapewnił mi tyle DXowej frajdy. Choć niewątpliwie moment katastrofy na wszystkich robił wrażenie:
upadek masztu podczas relacji reporterskiej:
materiał amatorski:
upadek masztu podczas relacji reporterskiej:
materiał amatorski:
Właściciel anten, firma Alticom zapewniła odbudowę i już 1,5 roku później z Hoogersmilde znów popłynęła pełna moc. Liczymy na FM-DX z tej lokalizacji, zwłaszcza że po odbudowie 300metrowa tyczka urosła o 6m:)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz