Odbiór radia FM w... samolocie

W dalekim odbiorze liczy się wysokość - czy to lokalizacji nasłuchu, czy umieszczenia naszej anteny. Samoloty osiągają natomiast największą wysokość, jakiej kiedykolwiek w życiu może doświadczyć zwykły człowiek. Dla miłośników dalekiego odbioru radiowego, pozornie zwykły lot samolotem daje fantastyczną okazję do poznania zupełnie nowego środowiska dalekiego odbioru. Jak wygląda eter stacji radiowych FM na wysokości ponad 10km?

http://xploradio.blogspot.com/2014/08/odbior-radia-fm-w-samolocie.html


Nie wchodzę w kwestię, z jakich urządzeń można, lub nie można korzystać na pokładzie samolotu, gdyż u różnych przewoźników obowiązują różne zasady i rygor. Ja miałem możliwość używania takowego odbiornika i z niej skorzystałem. Nie był to jednak żaden superczuły tuner i antena, a radyjko w małym, przenośnym odtwarzaczu mp3 Creative Muvo, z anteną w przewodzie słuchawek (można rówznież korzystać z telefonu wyposażonego w radio FM, oczywiście w trybie samolotowym). Jego ogromną zaletą była natomiast możliwość nagrywania radia, dzięki czemu moją opowieść o odbiorze FM w samolocie mogę zilustrować przykładami audio.
Spośród swoich wielu lotów, dotychczas (2016) zabrałem go na pokład dwukrotnie:

1. Przylot do Polski (Rzym - Warszawa, 2014)
2. Wylot z Polski (Warszawa - Malta, 2016)

Zaczniemy jednak od najlepszego z obu przykładów:


http://xploradio.blogspot.com/2014/08/odbior-radia-fm-w-samolocie.htmlOdlot z Warszawy na Maltę - kwiecień 2016
Na nasłuch poświęciłem cały, blisko trzygodzinny rejs z Warszawy na Maltę.
Tuż po poderwaniu odezwały się stacje z całej Polski, na raz dorównując sygnałem stacjom warszawskim. Czeskie Brno usłyszałem bardzo wcześnie - lecąc jeszcze przed Kielcami, a przed Krakowem zaobserwowałem ładnie odbierający St. Polten (Austria). Nieco dalej, w jednym punkcie dało się złapać Bydgoszcz i Piłę równocześnie z Chorwacją (Ivanscica)! Było to nad słowackim Namiestovem, gdzie na 102,4 MHz było słychać odległą stację chorwacką zamiast R.Slovensko, nad którego nadajnikiem na tej samej częstotliwości właśnie przelatywaliśmy (był obecne w tle). To bardzo jaskrawy przykład, że "najciemniej pod latarnią", a właściwie "nad", jeśli chodzi o nadajniki radiowe:) Rozbudowane systemy anten zainstalowanych w centrach nadawczych skupiają wiązki emisji wzdłuż lądu, w płaszczyźnie lokalnego horyzontu. Emisja "prosto do góry" - w atmosferę, jest niepożądana. Gdy znajdziemy się w takim "oku cyklonu", sygnał stacji poniżej samolotu jest bardzo osłabiony, albo nawet zupełnie nieobecny, a na jej częstotliwości mogą odezwać się dalsze.

Co innego nadajniki małej mocy, których antenami są pojedyncze dipole - te promieniują bez tak ostrych ograniczeń. Na każdej częstotliwości jest ich wiele i na dużej wysokości mieszają się ze sobą, w rezultacie zamiast wielu stacji na raz, słychać jedynie szum. Musieliśmy więc lecieć w pobliżu Żyliny, gdy odebrałem tamtejsze lokalne radio - Frontinus na 104,6 - jeden z nielicznych zidentyfikowanych nadajników tej kategorii.

W moim logu z nieba dominują stacje dużych mocy, które zresztą łatwo było też później zidentyfikować. ID programu w wielu przypadkach usłyszałem jeszcze podczas lotu.
Mam też pewne spostrzeżenia odnośnie nadajników nadających w pol. V - Św. Krzyż oraz Raszyn odpuściły bardzo szybko - polaryzacje H miały zdecydowanie większy zasięg (może to nie sama polaryzacja, a kierunkowość, która jest dzięki niej dostępna? Do zastanowienia).

Zarezerwowałem miejsce przy oknie po prawej stronie (ekspozycja na zachód), ponieważ sądziłem, że miniemy od wschodu Sardynię i zobaczę z góry Etnę. Nie było więc dla mnie zaskoczeniem, że większość złapanych stacji nadawczych znajdowała się na zachód od trasy przelotu.
Okazało się jednak, że rejs przeciął Sycylię w połowie i wulkanu nie ujrzałem. Było za to wiele innych, kto wie, czy nie lepszych widoków -np. złociejąca w słońcu wstążka Dunaju, którego "wąski strumyk" wyznacza granicę Słowacji i Węgier (a za sprawą widoczności do ponad 120km, na horyzoncie błyszczało Jezioro Nezyderskie w Austrii !).




Każdemu z takich fantastycznych widoków towarzyszyły też odległe DXy. Kawałek za Balatonem (Węgry) złapałem bawarski nadajnik Brotjacklreigel (Niemcy), a przelatując nad jeziorami południowego wybrzeża Chorwacji - austriacki Graz. Arabski śpiew z tunezyjskiej stacji Zitouna FM stanowił dla mnie udźwiękowienie widoku hektarów szklarni na południowym wybrzeżu Sycylii (początkowo było dla mnie zagadką, czym jest owa tajemnicza mozaika na dole). Do każdego wymienionego właśnie DXa miałem niemal równo po 400km, natomiast najodleglejszą złapaną stacją było Radio24 na 106,8 z okolic Bolonii (Sestola) - złapane kiedy samolot znajdował się pod Neapolem - aż 470km!

Nad Włochami doznałem też językowego szoku za sprawą jednego z afrykańskich języków usłyszanego na 103,8 MHz. Amharski, Suahili? Prosto z Afryki? Cóż to za propagacja?
Po chwili spędzonej z tajemniczym sygnałem, przypomniałem sobie, że to jedna z częstotliwości znajomych z Rzymu, a treść audycji dała odpowiedź - "Radio Vatican" obok "kardinali" były niemal jedynymi słowami, jakie rozumiałem. Radio Watykańskie w Suahili mówiło też coś o Polsce!


Robiłem notatki z każdego złapanego sygnału - chwila skanu i znów łapałem za długopis. W zeszycie powstawały całe kolumny liczb (częstotliwości), a obok nich czytelne tylko dla mnie nazwy lub zdawkowe komentarze. Pasażerom obok musiało wydawać się to na pewno podejrzane (widziałem te spojrzenia), lecz po chwili obserwacji "tajniaka", zostało uznane za nieszkodliwe.

Wykaz wszystkich złapanych stacji w trakcie tego lotu:
99,4  - R.Białystok
100,1 - PiK, Bydgoszcz
100,6 - Jasna Góra, Częstochowa
101,9 - RDC, Sierpc
104,4 - Zet, Kalisz
104,9 - Eska, Wrocław
105,1 - Maryja, Konin
105,3 - Zet, Kielce
105,6 - PR2, Katowice [10minuta lotu]
105,7 - Zet, Olsztyn
105,75 - Muzyczne?
105,9 - RMF FM, Częstochowa
106,3 - Maryja, Sierpc
106,4 - Centrum, Kalisz
106,6 - PR1, Bydgoszcz
106,8 - Maryja, Poznań
107,1 - Zet, Konin
107,4 - ? Zet nie pasuje
107,6 - eM, Katowice
107,8 - PR1, Łódź
87,6 - Impuls, Brno CZ
87,7 - PR1, Konin
87,9 - Maryja, Łódź
88,2 - brak Kielce/Św.Krzyż - przelatujemy nad?
88,4 - Maryja, Bielsko
88,9 - Maryja, Wrocław
89,4 - RMF FM, Lubań - silne
89,8 - RAM, Wrocław
90,3 - PR3, Opole
91,5 - PR3, Lubań
93,9 - Blanik, Pardubice (CZ)
95,1 - CRo1, Brno (CZ)
96,6 - RMF FM, Piła!
97,0 - ORF1, Sankt Polten (AUT)
97,1 - RMF FM, Włoszczowa
97,6 - PR2, Bydgoszcz - silne!
98,2 - CRo3 Vltava, Jesenik (CZ)
99,2 - Funradio, Zilina (SK)
99,3 - Regina, Bratislava (SK)
99,9 - O3, Wiedeń (AUT)
101,2 - Radio_FM, Trncin (SK)
101,4 - CRo1 Radiozurnal, Ostrava (CZ) zakłócane przez jakieś muzyczne - R.Contact Liberec?
101,8 - Vlna, Bratysława (SK)
102,1 - PR1, Bydgoszcz
102,4 - HRT HR1, Ivanscica (HRV)
102,7 - CRo3 Vltava, Pardubice (CZ)
103,0 - Katowice, Wisła
103,2 - R.Opole + CZE
103,2 - CRo2 Dvojka, Votice (CZ)
103,5 - Slovensko, Zilina (SK)
104,1 - Frekvence1, Plzen (CZ)
104,3 - Frekvence1, Jesenik (CZ)
104,5 - Frekvence1, Brno (CZ)
104,6 - dosyć silna stacja w j.słowackim - Frontinus Zilina? (SK) - 1kW - przelatujemy w pobliżu?
105,1 - PR1 Ryki (?!)
105,5 - Evropa2, Votice (CZ)
105,5 - Vlna, Trencin (SK) oldies
105,8 - Kronehit,  Wiedeń (AUT)
106,0 - Impuls, Pardubice (CZ)
106,2 - CRo1 Radiozurnal, Hodonin (CZ)
106,5 - CRo Brno (CZ)
107,2 - MR1 Kossuth, Kabhegy (HNG)
107,6 - Expres, Bratislava (SK)
87,6 - MR1 Kossuth, Gyor (HNG)
87,6 - Impuls, Brno (CZ)
88,1 - Orion? Jesenik (CZ) Lana del Rey
88,3 - Kiss? Brno (CZ)
89,1 - Funradio, Trencin (SK)
89,2 - O3, Graz (AUT)
89,4 - O3, Sankt Polten (AUT)
89,9 - R.Wien  (AUT)
90,2 - MR1 Kossuth, Nagykanizsa (HNG)
90,4 - O3, Klagenfurt (AUT)
90,8 - HRT HR1, Kalnik (HRV)
91,2 - ORF1, Graz
92,1 - Bayern1, Brotjacklriegel (DE) 400km!
92,4 - Val202, Plesivec (SVN)
92,8 - O1, Klagenfurt (AUT)
93,1 - po węgiersku - nie R.Maribor, -Gyor?
93,5 - reklamy (ITA)
93,5 - R.Burgenland, Rechnitz, (AUT)
94,1 - SLO RA1 (SVN)
95,1 - HRT HR1 (HRV) wysiad / inna stacja z pop "Private Emotion"
95,3 - Val202, Nanos (SVN)
95,4 - R.Steiermark, Graz (AUT)
95,5 - unid svn, hrv, bałkańskie
95,7  - tent. Radio Federacije BiH, Velika Gomila bałkański arabski pop
96,4  - SLO Ra3 Ars, Kuk (SVN) muz klas.
96,9  - szybki? pop HRT R. Istra, Ucka? (HRV)
98,9  - Val202, Krvavec lub Tinjan (SVN)
99,1 - Antenne (Steiermark), Graz (AUT)
99,9 - Val202, Kum (SVN)
101,3 - pop, tent. R.Pula, Ucka? (HRV)
101,4 - SLO Ra3 Ars, Plesivec (SVN) kultura, gadane
101,7  - ita pop -Subasio! San Venanzo (ITA)
103,0 - pop country - R.Zadar?
104,3 - R.Italia smi (ITA) - Vieste? to od wschodu
106,8 - Radio24 - nadajniki powyżej 400km! Sestola okol. Bolonii 400kW
90,7 // 90,9 //91,7 - korespondent przez tel., tent RAI R2
94,1  - ita pop -Subasio? Giano dell Umbria?
99,3 - mono? sport it - GR Parl?
100,3 - RAI Classica, Roma/Mt Mario
101,2 - progressive vocal - tent. R.Yacht Napoli/Monte Faito
101,4 - parliamento? R24?
102,6 - RTL102,5 - Napoli + inne
103,1 - R.Maria? - jest 1 nadajnik lo-pwr na wschodnim skrzydle, R.Speranza 1kW - blisko?
103,2 - RDS, Cercemaggiore 2,5kW - blisko
103,7 - Subasio, Calvi dell Umbria
103,8 - R.Vaticana in Suahili! (Roma/Vaticano)
104,0  - Groove Armada My friend
104,4 - unid, tent R.Carina? ....olefto suxxxpxssion
105,7 - Margherita, Palermo  - - - Sicilia - - -
106,0 - Margherita, Palermo
107,2 - R.Maria, Cefalu lub Palermo
107,4 - Margherita, Buccheri
88,0 - R. Zitouna - Djebel/Zaghouan TUNEZJA
88,1 - RTL102,5, Chiaramonte Gulfi
91,1 - RAI R1, Cammarata silne
91,7 - Magic Malta!
92,7 - One Radio, Malta!
92,5 - RAI R3, Trapani/Monte Erice


http://xploradio.blogspot.com/2014/08/odbior-radia-fm-w-samolocie.htmlOdlot z Rzymu do Warszawy - maj 2014

Nasłuch należy obowiązkowo przeprowadzić już po wejściu na pokład samolotu, zanim odlecimy. A to dlatego, by mieć porównanie: co na tym samym odbiorniku można odebrać na lotnisku, np. w hali odlotów, następnie na pokładzie, ale jeszcze na płycie lotniska, a co po oderwaniu się od niego.
Jeszcze przed odlotem, wewnątrz "metalowej puszki" spodziewałem się gorszego odbioru. We Fiumicino - 15km od centrum Rzymu, jednocześnie 40 i 45km od jego głównych centrów nadawczych, nadal odbierałem wszystkie stacje radiowe z nich - ze słabszym sygnałem (duże szumy i spadki do zera przy przemieszczaniu - podjeździe do pasa startowego), lecz nadal w komplecie. Ale żadnych FM-DXów...
Po obadaniu możliwości odbiornika na płycie lotniska przychodzi czas na odlot. Był to moment, który podczas tego epizodu podniebnych nasłuchów zrobił na mnie największe wrażenie:
(do nagrania wzlotu zdecydowałem się wybrać R. Suby na 107,4 MHz, które bardzo spodobało mi się w Rzymie)


Do momentu osiągnięcia docelowej wysokości perfekcyjnie odbierałem wszystkie rzymskie rozgłośnie. Dosyć szybko jednak - po kilkunastu minutach, zniknęły. Pasmo zawładnął szum i trzeba było przemierzyć dłuższe odcinki na skali, by wreszcie znaleźć jakąś dobrze odbierającą stację. Jeśli chodzi o Włochy, to nie ich niedostatek, a właśnie nadmiar stacji powodował efekt "szumu". Szczególnie w tym kraju, stacji małej mocy jest tak wiele, że zakłócają się wzajemnie na jednej częstotliwości.
Bardziej "przejrzyście" na paśmie zrobiło się nad Bałkanami. Tam, centrum nadawcze chorwackiej stolicy - Zagreb/Sljeme było najdłużej utrzymującym się sygnałem w ciągu całego lotu. -W końcu to aż 120kW centralnie na trasie, choć miałem wrażenie że sygnał się zmniejszył gdy przelatywaliśmy właśnie gdzieś tuż ponad Zagrzebiem, by wrócić do poprzedniej siły po minięciu miasta.

Lecąc nad kontynentem dopiero można zdać sobie sprawę, jakim tyglem wielonarodowym jest nasz kontynent - nad Balatonem było aż 6 krajów naraz! Niżej, na ziemi pewnie też można to odczuć - austriackie, regionalne Radio Karnten na 97,8 z okolic Klagenfurtu (Karyntia) rozpoczęło audycję popołudniową witając słuchaczy w języku niemieckim, słoweńskim i włoskim. Jak sympatycznie!


Nad Polską samolot zniżył lot, przebił przez niskie chmury warstwowe pozostawiając piękne błękitne niebo ostatnim wspomnieniem po podróży do Rzymu. W Polsce było szaro i przeddeszczowo. Na zmniejszonej wysokości sygnały radiowe zdawały się zwiększyć swoją siłę, ale zmniejszył się dystans, z którego docierały.

Już po powrocie i naniesieniu na mapę wszystkich odebranych i zidentyfikowanych sygnałów podczas lotu, dostrzegłem sporą asymetrię ich rozmieszczenia w kierunku zachodnim. Klagenfurt był pierwszym, a Plzen i Ślęża - najwyraźniejszym tego przykładem. Przyczyną tego jest całkiem prozaiczna - trafiło mi się miejsce po lewej stronie, wynikiem czego miałem bliżej do lufcika na zachód. Resztę kierunków tłumiła powłoka samolotu. Szkoda, że miejsce bezpośrednio przy okienku było zajęte - nie tylko z powodu łatwiejszej ekspozycji "anteny" na sygnały, ale też i widoków:) No cóż.. następnym razem.


http://xploradio.blogspot.com/2014/08/odbior-radia-fm-w-samolocie.htmlNa koniec - ciekawostka!
Jedną z technik odbioru troposferycznego (z powierzchni ziemi) jest tzw. airscatter. W uproszeniu mówiąc: fale odległych nadajników UKF, które ze względu na znaczny dystans - powyżej 300km, nie są u nas słyszalne, dzięki chwilowemu podgrzaniu powietrza na dużych wysokościach, spowodowanym przez silniki samolotów, zakrzywiają się w kierunku ziemi, dając odbiór w odległości 400-600km (typowo). Jedyny warunek zaobserwowania takiego odbioru to samolot na wysokości przelotowej - 11000m, w odpowiednim punkcie pomiędzy odbiorcą, a stacją nadawczą oraz oczywiście odpowiedni sprzęt (najlepiej czuły tuner i anten kierunkowa). Ze względu na dużą szybkość samolotów, odbiór jest krótkotrwały.

Kiedy leciałem do Rzymu (2014), poinformowałem o godzinie odlotu mojego dobrego kolegę - Konrada z Płocka (pozdrawiam), by o odpowiedniej porze skierował swoje anteny na mój lot. Umówiona okazja dotyczyła oczywiście próby uzyskania dalekiego odbioru z odbicia od samolotu, w którym zmierzałem do Rzymu. Jest tyle "anonimowych" samolotów, z których instrumentalnie korzystamy odbierając odbicie scatter, a tym razem leciałem nim ja:)
Próba się powiodła, lecz ponieważ miejsce nasłuchu - Płock, znajduje się w relatywnie niewielkiej odległości od Okęcia, w zasięgu anten Konrada samolot nie osiągnął jeszcze maksymalnej wysokości, ale wystarczającą do odbicia sygnału Radia Leliwa na 102,4 MHz z Mielca DX @290km.


Zanim ludzkość wzniosła się i odebrała ptactwu panowanie w przestworzach, przez wieki zastanawiano się jak inne od tych na powierzchni Ziemi jest środowisko i warunki życia wysoko ponad chmurami. Na wiele najważniejszych pytań odpowiedzi dostarczyły współczesne badania naukowe, zaś teraz na blogu przedstawiłem też odpowiedź na jeszcze jedno nieodpowiedziane pytanie dotyczące podniebnej eksploracji:) Xploradio.

3 komentarze :

  1. Ciekawy blog, słuchanie radia w czasie lotu też jest ważne,a doświadczenie warte uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ciekawy artykuł, zastanawiałem się czy można odbierać radio fm, z własnych doświadczeń wiem, że w samolocie perfekcyjnie działa GPS, o wiele szybciej znajduje nasze położenie, niż na ziemi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Lecąc ostanio z Izraela do Polski z ciekawości włączyłem w telefonie radio i o dziwo złapałem tamtejsze stacje które mniej lub bardziej cyklicznie pojawiały się i znikały. GPS niestety nie działał pomimo że siedziałem przy oknie. Podsumowując tą przygodę w przestworzach jest to ciekawa sprawa. Pozdrawiam.

      Usuń