Do egzotycznego kraju na samym południu Europy wybieramy się raczej na wakacyjny wypoczynek i zwiedzanie, niż by oglądać tam telewizję.
Podczas tygodniowej wizyty na Malcie w kwietniu 2016r udało mi się połączyć to wszystko, choć obserwacje miejscowej telewizji były dodatkiem do nasłuchów
radiowych FM. Nie mogło ich jednak zupełnie zabraknąć, nawet tak małym
wymiarze - w końcu w żaden inny sposób nie jest ona dostępna w eterze w Polsce.
W artykule o stronie technicznej i merytorycznej maltańskiej telewizji oraz o prasie z jej programem.
Z anteną w najprostszym wariancie - dipolu, nonszalancko zarzuconym na żyrandol w wynajmowanym pokoju, zdołałem w Londynie złapać wszystkie multipleksy SD tamtejszego DVB-T, zwanego Freeview. Jak wygląda i co oferuje cyfrowa telewizja naziemna w kraju, w którym jako pierwszym w Europie ta technologia pojawiła się w komercyjnej formie?
Dzięki bliskości potężnej wieży telewizyjnej, nawet na prostej antenie - zwykłym dipolu, mogłem w kwaterze Rydze odbierać wszystkie multipleksy łotewskiej cyfrówki. Co w nich zobaczyłem, albo (z konkretnego powodu) nie zobaczyłem - w niniejszym artykule.
To ciekawe, że w każdym z sąsiadujących z nami krajów cyfryzacja telewizji przebiegała według różnych scenariuszy. W artykule prześwietlę pod kątem technicznym i programowym zawartość litewskich (wileńskich) multipleksów DVB-T, która mogłaby być ciekawą symulacją jednego z zarzuconych przed laty planów cyfryzacji w Polsce. Popatrzymy też na instalacje antenowe w Wilnie.
RAI Uno, Due, Tre, Quattro, Cinque, Cento, Duencento, Cinquecento! ... Przerzuciwszy pierwszych kilkadziesiąt kanałów w telewizorze w Rzymie nadal nie potrafiłem odgadnąć, czy jest on podłączony do anteny satelitarnej, kablówki, czy odbieramy telewizję naziemną, ale gdy przyjrzałem się stojącej na telewizorze skrzyneczce wszystko się wyjaśniło - aż tak liczna programowo jest właśnie rzymska DVB-T: blisko 200 niekodowanych kanałów i szokujący fakt: jest więcej kanałów FTA niż na satelicie!